Wieczór w Czerwonym Dworze - W 1. rocznicę śmierci dra Leszka Allerhanda
W centrum Kultury Rodzimej obył się tradycyjnie Wieczór w Czerwonym Dworze. Poświęcony był osobie dra Leszka Allerhanda, lekarza, społecznika, Lwowiaka, który przez blisko 60 lat mieszkał i pracował w Zakopanem. Wybitną postać przedstawił Maciej Wojak oraz prof. Adam Redzik, profesor nadzwyczajny w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego. Obecna była żona Alina Towarnicka-Allerhand.
W spotkaniu, podczas którego wyświetlony został wzruszający film, zrealizowany jeszcze przez śp. dra Allerhanda, zatytułowany Pasja życia, stanowiący obraz czasów okupacji i holocaustu we Lwowie. Film powstał na podstawie wspomnień dra Allerhanda oraz odnalezionych notatek dziadka, Maurycego Allerhanda, sporządzanych podczas okupacji na odwrocie kopii pism procesowych z kancelarii. Wspomnienia te są również zawarte w książce pt. Zapiski z tamtego świata ..
Dr Leszek Allerhand urodził się w 1931 roku we Lwowie. Był synem adwokata dr. Joachima Allerhanda i pianistki Zinajdy Rubinstein-Allerhand oraz wnukiem Maurycego Allerhanda, wybitnego profesora Wydziału Prawa Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Niedługo było mu dane cieszyć się urokami dzieciństwa. Po zajęciu Lwowa przez wojska niemieckie, z całą rodziną został osiedlony w getcie, z którego udało mu się uciec i wraz z matką ukrywali się do zakończenia wojny. Po wojnie Leszek Allerhand wraz z rodzicami osiadł w Krakowie, gdzie ukończył studia medyczne i rozpoczął asystenturę w klinice u prof. Juliana Aleksandrowicza. Od 1961 r. mieszkał w Zakopanem, gdzie pracował m.in. jako ordynator Oddziału Chorób Płuc w tutejszym szpitalu. Przez wiele lat był także lekarzem kadry olimpijskiej w sportach zimowych. Był współtwórcą Instytutu Allerhanda w Krakowie. Aktywnie działał w Stowarzyszeniu Dzieci Holocaustu. Zmarł 3 kwietnia 2018 roku w Zakopanem.
Wśród wielu znajomych i przyjaciół na sali obecna była m.in. wybitna alpejka, uczestniczka Powstania Warszawskiego Barbara Grocholska-Kurkowiak, która odczytała swój wiersz, napisany po przeczytaniu historii przyjaciela.
Opr. MW
Fot. MF
(MM)