Już jest nowa książka Wojciecha Szatkowskiego
„Józef Oppenheim – przyjaciel Tatr i ludzi”, której bohaterem jest człowiek gór, ratownik TOPR i narciarz. Wydawcy: Wydawnictwo LTW i Muzeum
Tatrzańskie.
To
biografia postaci wpisanej w Zakopane okresu międzywojennego. „Opcio” –
czyli Józef Oppenheim, był z pochodzenia warszawskim Żydem. Pochodził z
dość zamożnej gałęzi rodziny Oppenheimów. Porwała go w młodości
działalność rewolucyjna i komunistyczna. Aresztowany, uciekł z więzienia
i musiał opuścić Warszawę. Pod Tatry trafił ok. 1910 roku i został
tutaj aż do tragicznej śmierci w dniu 29 stycznia 1946 roku na
Krzeptówkach. W Zakopanem okresu międzywojennego był jedną z najbardziej
barwnych postaci. Kierował przez 25 lat Tatrzańskim Ochotniczym
Pogotowiem Ratunkowym (lata 1914-1939), wziął udział w ok. 70 wyprawach
ratowniczych. Jako mistrz nart i turystyki narciarskiej był znanym
narciarzem wysokogórskim, taternikiem, a także napisał świetny
przewodnik w roku 1936. Należał do najlepszych fotografów tatrzańskich
tamtego okresu, a zwłaszcza upodobał sobie fotografię zimową. Prowadził
wreszcie motocykl marki Harley-Davidson z niewielką przyczepką. Jednym z
jego ulubionych miejsc w Tatrach było schronisko na Hali Pysznej. Był
działaczem Polskiego Związku Narciarskiego, sędzią narciarskim i
skarbnikiem w klubie SN PTT. Działał także w Klubie Wysokogórskim.
Józef Oppenheim prowadził życie dobrze
ułożone i barwne, skupione na ludziach i górach – Tatrach, TOPR-ze,
fotografii, nartach i wspinaczce. Był człowiekiem pełnym czaru, wielu
zalet i niewielu wad, osobą związaną blisko z górami, żyjącą dla ludzi i
Tatr. Kierownik TOPR-u, rodem z Warszawy, przez ćwierćwiecze zdobył w
Zakopanem wielu przyjaciół i niewielu wrogów. Jest jedną z tych
zakopiańskich postaci, która pozostawiła po sobie dobry ślad. Nie pchał
się jednak, jak to się mówi, na zakopiański panteon. Sądził, pewnie
słusznie, że byli tam od niego więksi: Witkacy, Szymanowski, Malczewski,
Zaruski i wielu innych. Dlatego wybrał swoją drogę i żył po swojemu
zarówno w górskim świecie, jak i w Zakopanem. Jego przyjaciel Rafał
Malczewski, syn Jacka, pisał: „Był romantykiem w głębi duszy i
optymistą, wierzył, że ludzie nie są źli, wierzył, że słabszego nie
należy bić. W dużo obłędnych rzeczy wierzył”. W tej publikacji chcemy
przypomnieć postać Józefa Oppenheima oraz pokazać jego pełne licznych
zainteresowań i pasji życie, które zakończyło się w dramatycznych
okolicznościach w 1946 roku.
Książka zawiera sporo nieznanych
dotychczas faktów z życia Oppenheima. W początkowej jej części zostały
pokazane korzenie rodzinne warszawskich Oppenheimów. W dalszych
rozdziałach omówiliśmy pracę Oppenheima w Tatrzańskim Ochotniczym
Pogotowiu Ratunkowym, jego pierwsze wyprawy i okoliczności, w których
objął funkcję kierownika TOPR. Fascynację światem wypraw narciarskich,
śniegu, pokazuje rozdział „W kręgu wyrypy narciarskiej”. Wspaniałe
wyprawy „Opcia” w gronie przyjaciół przez Lodową Przełęcz, Żelazne
Wrota, Rohatkę i inne przywracają świat drewnianych nart z fokami i
legendarnych wypraw narciarskich.
Zainteresowanych zaciekawią akapity
książki mówiące o Zakopanem w jego czasach i o ulubionych miejscach w
Tatrach. Wreszcie z wielu punktów widzenia został zaprezentowany
Czytelnikowi konflikt Oppenheima ze Zbigniewem Korosadowiczem, a także
okoliczności śmierci w 1946 roku. Pewnej barwy dodaje książce opowieść o
miłości „Opcia” i Rudej – Wandy Gentil-Tippenhauer. Warto wspomnieć, że
książka zawiera 189 fotografii, głównie autorstwa Oppenheima, ze
zbiorów Muzeum Tatrzańskiego i prywatnych.
Książkę można zakupić
w filiach Muzeum Tatrzańskiego oraz w sklepach internetowych Muzeum
Tatrzańskiego i Wydawnictwa LTW.
Zapraszamy do lektury!
Tekst: Wojciech Szatkowski/ Muzeum Tatrzańskie