Ikona wyboru języka Polski
Jakość powietrza
Stopień jakości powietrza Bardzo dobra
Legenda
  Bardzo dobra
  Dobra
  Umiarkowana
  Brak danych
  Dostateczna
  Zła
  Bardzo zła
tabelka scrollowana
Czujniki GIOŚ NO2 CO O3 SO2
ul. Sienkiewicza   5.6   0   68.6   0
- - - - PM2.5 PM10 - - - - - - - -
ul. Sienkiewicza   -   5.4
Czujniki o mniejszej dokładności:
Kamieniec   5.45   6.6
Józefa Piłsudskiego   4.77   5.83
Tytusa Chałubińskiego   6.1   7.46
Kuźnice   5.67   6.89
Wszystkie odczyty podawane są w µg/m3
Partner: airly
Sob. 19.04 11:00
Słonecznie
11° / 6° bezchmurnie
Nd. 14:00
Zachmurzenie
14°
Pon. 14:00
Zachmurzenie
15°
Wt. 14:00
Deszczowo
14°
Śr. 14:00
Deszczowo
14°
Czw. 08:00
Zachmurzenie
11°
Zdjęcie promujące Zakopane
Oranment

Wernisaż wystawy
Zofii Szwajnos "Cały mój świat"



W wernisażu wystawy Zofii Szwajnos w Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór uczestniczyli liczni artyści, przyjaciele, znajomi, wielbiciele wszechstronnej artystki.

Zofia Szwajnos, z domu Naglak, wychowała się w góralskiej, gazdowskiej rodzinie, w najwyżej położonej miejscowości w Polsce – Zębie. Pochodzi z linii zdolnych, twórczych i pracowitych kobiet. Babcia – Antonina Komperda tkała kilimy dla Cepelii, Podobnie jak mama – Maria Naglak. Wychowywać się w Zębie, to trochę jakby dorastać na podhalańskim „dachu świata”. Tatry widziane z Zębu, choć monumentalne nie wyglądają nieprzystępnie, przeciwnie - one przyzywają. Wrażliwa dusza artystki przesiąkła tym wołaniem i odpowiedziała na nie. Góry - Tatry, ale nie tylko one – stały się jedną z najważniejszych części jej życia i główną inspiracją jej twórczości – inspiracją totalną, najbardziej wszechobecną, przenikającą życie, świadomość i duszę.

Żeby góry mogły inspirować trzeba ich doświadczać. W Tatrach Zofia Szwajnos była prawie wszędzie. Zostało do zdobycia jeszcze trochę miejsc, ale te najbliższe i najukochańsze góry zna doskonale i one mają na nią wpływ największy. Wołają też te dalsze góry. Zdobycie Mt Blanc i Elbrusu to ważne osiągnięcia, ale dopiero doświadczenie Himalajów zmieniło jej postrzeganie gór, człowieka, skali świata i rzeczywistości poza górami na zawsze.

Góry są najważniejszą, choć nie jedyną inspiracją Zofii Szwajnos. Potrzeba różnorodności doświadczeń i technik plastycznych przekłada się na rozmaitość źródeł inspiracji. Niewyczerpanym natchnieniem jest natura, ale również kultura Podhala, w której artystka dojrzewała i stale funkcjonuje. Wzory snycerskie, tkackie, hafty, tradycyjny krój góralskich ubrań, wszystko to odnajdziemy w jej twórczości potraktowane z głębokim szacunkiem i ostrożnością, aby na skutek zbyt daleko idącej interpretacji nie straciło podhalańskiego charakteru.

Zofia Szwajnos jest artystką bardzo wszechstronną. Operuje ona wieloma technikami plastycznymi, często odległymi i dość specyficznymi, a każda z tych technik pomaga jej wyrazić inny aspekt zachwytu nad światem. Najważniejszą i najukochańszą techniką plastyczną uprawianą przez artystkę jest malarstwo sztalugowe.Artystka nie ogranicza się do klasycznego malarstwa na kanwie. Jej podobraziem może być równie dobrze ściana, szkło czy tkanina. O ile dwie pierwsze techniki stanowią margines jej twórczości, to malarstwo na tkaninach towarzyszy jej od ćwierćwiecza. Obok niego artystka zajmuje się fotografią, ceramiką, rzeźbą w brązie, wykonuje też biżuterię artystyczną.

Mogłoby się wydawać, że sztuka jest całym życiem Zofii Szwajnos. I poniekąd tak jest: jej oczy nigdy nie ustają w kadrowaniu potencjalnych fotografii i obrazów, jej zachwyt nad kwiatami przekłada się na nowe wzory tkanin, mimo posiadania osobnej pracowni materiały malarskie można znaleźć czasem w najbardziej niespodziewanych miejscach w całym domu, a jej ręka – wiedziona szkolnym nawykiem, kiedy wymagano od niej co najmniej siedmiu szkiców dziennie – automatycznie rysuje utrwalając kolejne koncepcje twórcze. Musimy jednak pamiętać, że mamy do czynienia z kobietą godzącą wiele aspektów życia. Oprócz twórczości koncentruje się ona na rodzinie, pracy i górach, z sukcesem walcząc o czas dla siebie i własny rozwój. Wszystkie te rzeczywistości: ekspansywna sztuka, dająca bezpieczeństwo rodzina, motywujące góry i w przypadku naszej artystki - rzadko prozaiczna - praca splatają się w cały barwny świat Zofii Szwajnos, do którego czasem możemy zajrzeć podziwiając jej twórczość.

W imieniu burmistrza Zakopanego artystce podziękowała Joanna Staszak – naczelnik wydziału kultury i komunikacji społecznej. Gratulacje złożył też burmistrz Czarnego Dunajca Marcin Ratułowski. Oprawę muzyczną zapewnili Szymon Tylka, Tadeusz Gocał i Grzegorz Bochnak.


wyszukiwanie zaawansowane Strzałka

Dodatkowe kategorie

Dodatkowe kategorie

Wybierz przedział czasowy