Ikona wyboru języka Polski
Jakość powietrza
Stopień jakości powietrza Bardzo dobra
Legenda
  Bardzo dobra
  Dobra
  Umiarkowana
  Brak danych
  Dostateczna
  Zła
  Bardzo zła
tabelka scrollowana
Czujniki GIOŚ NO2 CO O3 SO2
ul. Sienkiewicza   6.8   0   55.4   0
- - - - PM2.5 PM10 - - - - - - - -
ul. Sienkiewicza   -   9
Czujniki o mniejszej dokładności:
Kamieniec   6.55   8.21
Józefa Piłsudskiego   2.03   2.74
Tytusa Chałubińskiego   2.91   3.67
Zofii i Witolda Paryskich   4.06   6.06
Kuźnice   1.72   2.17
Szkoła Podstawowa w Kościelisku   -   -
Wszystkie odczyty podawane są w µg/m3
Partner: airly
Sob. 23.11 16:00
Zachmurzenie
-2° / -5° zachmurzenie duże
Nd. 13:00
Deszczowo
Pon. 13:00
Zachmurzenie
Wt. 13:00
Zachmurzenie
Śr. 13:00
Zachmurzenie
Czw. 13:00
Śnieg
Zdjęcie promujące Zakopane
Oranment

Wernisaż wystawy 

"W parze z samotnością"

MALARSTWO AGNIESZKI RÓŻAK

"W PARZE Z SAMOTNOŚCIĄ" MALARSTWO AGNIESZKI RÓŻAK

14 lutego 2020 r.

14 lutego 2020 roku w Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór odbył się wernisaż wystawy "W parze z samotnością" Malarstwo Agnieszki Różak. Wystawę można oglądać do 7 marca 2020 roku. Na wydarzenie zaprosili organizatorzy: Miasto Zakopane, Zakopiańskie Centrum Kultury, Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór .Agnieszka Różak, zakopiańska pedagog i malarka, jednocześnie człowiek wielu pasji 

i aktywności. Urodziła się w Zakopanem w 1970 roku. Jej mama – Teresa Gąsienica Kaspruś, jest przedstawicielką jednego z najstarszych rodów podhalańskich. Miłość do gór i Podhala determinuje życie i twórczość Pani Agnieszki. Mimo, że w rodzinie nie było osób bezpośrednio związanych z twórczością artystyczną, to tata Mieczysław był także pasjonatem. Z wykształcenia technik medyczny, był typową „złotą rączką’- sam wykuwał zawiasy, wyrabiał kołyski, z desek wykonywał meble do swojego domu, a córka te meble rzeźbiła – i to te pierwsze kontakty z dłutem rozbudziły w niej pasję twórczą – bardzo zapragnęła rzeźbić.

Swój talent rozwijała w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem. Jest absolwentką tej szkoły, ukończyła profil Formy Użytkowe – Rzeźba. Duży wpływ na jej twórczą drogę miał nauczyciel rysunku i malarstwa- znany zakopiański malarz Arkadiusz Waloch. To dzięki niemu odkryła w sobie kolejną pasję – malarstwo. Malowanie nigdy nie zdominowało jej twórczości, bo to rzeźbienie pozostaje największym jej pragnieniem. Jazda na nartach i harcerskie wędrówki pozwoliły odkryć i pokochać świat gór, które stają się dla niej nie tylko celem pieszych wędrówek i miejscem uprawiania sportu, lecz także wielką i ciągłą inspiracją twórczą. To miejsca, w których lubi przebywać sama, bo tylko samotność pozwala się wyciszyć, skupić na widokach. Pomyśleć, szkicować, fotografować, by zapisać chwilę. Obserwować, jak zmienia się światło i kolor. Wszystko co widzi i przeżywa, widzimy na płótnach..

Życie Pani Agnieszki to nieustanne łączenie wielu pasji: oddanej pracy z młodzieżą, tęsknoty do gór, sympatii do sportu i muzyki. To, czego słucha najchętniej też zrodziło się z tatrzańskich inspiracji, gdyż są to dzieła K.Szymanowskiego i M. Karłowicza.

Maluje od dwudziestu lat, a miłość ta jest wciąż silna i niezaspokojona. Maluje w każdej wolnej chwili, głównie pejzaże górskie. Szkice, rysunki, notatki i fotografie powstają także w czasie podróży po Polsce. Drugim, ulubionym przez nią tematem, który kocha malować to też potężny żywioł: morze. Maluje także martwą naturę i kwiaty. W swoim dorobku artystycznym posiada również rzeźby, miniatury na liściach, ilustracje poezji. Poprzez twórczość artystyczną buduje relacje z ludźmi, znajdując serdecznych przyjaciół. Jak sama mówi, człowiek sam nie istnieje, gdyby nie ludzie, którzy pojawili się na jej drodze, wiele spraw potoczyłoby się inaczej, wiele zdarzeń nie miałoby miejsca.

Pani Agnieszka obrazami wyraża swoje emocje, także te związane z ludzkimi historiami. Helikopter w obrazie „Mnich” to dla większości odbiorców czerwony akcent na tle skalnych szarości lub odważne wprowadzenie wytworu zaawansowanej techniki w surowość krajobrazu. Dla autorki to zatrzymana w obrazie chwila ludzkiej tragedii - górskiego wypadku i wielki wysiłek ratowników zdążających z pomocą. Kutry na wodach zatoki, w pejzażu orłowskiego klifu skłaniają do refleksji. Chociaż w pejzażach pani Agnieszki postacie nie występują, człowiek jest widoczny pośrednio, poprzez to, co w tym pejzażu pozostawił: szałasy, kościół, fragment o grodzenia.

Maluje głównie farbą olejną, nakładając ją na płótno za pomocą szpachli, co nadaje obrazowi bogatą fakturę i ekspresję. Nie ma ulubionej tonacji barw. Bardzo lubi malować zimę, bo zima to spokój i nadzieja na wiosnę. W technice akwareli powstały ilustracje do poezji Anny Sobczak. Jej wiersz „Tatr mi szkoda”stał się inspiracją dla kolejnego obrazu.

Agnieszka Różak maluje głównie dla siebie i kręgu najbliższych znajomych. Swoimi pracami wspiera akcje charytatywne. Jej obrazy znajdują się w zbiorach prywatnych. Obecna wystawa to pierwsza prezentacja prac autorki.

Opracowanie JWB

zdjęcia P.Kyc

(PP)



wyszukiwanie zaawansowane Strzałka

Dodatkowe kategorie

Dodatkowe kategorie

Wybierz przedział czasowy