Ikona wyboru języka Polski
Jakość powietrza
Stopień jakości powietrza Umiarkowana
Legenda
  Bardzo dobra
  Dobra
  Umiarkowana
  Brak danych
  Dostateczna
  Zła
  Bardzo zła
tabelka scrollowana
Czujniki GIOŚ NO2 CO O3 SO2
ul. Sienkiewicza   30.4   0   47   0
- - - - PM2.5 PM10 - - - - - - - -
ul. Sienkiewicza   -   53
Czujniki o mniejszej dokładności:
Kamieniec   70.73   84.54
Józefa Piłsudskiego   10.29   12.42
Tytusa Chałubińskiego   4.53   5.36
Zofii i Witolda Paryskich   63.31   82.19
Kuźnice   0   0
Szkoła Podstawowa w Kościelisku   -   -
Wszystkie odczyty podawane są w µg/m3
Partner: airly
Czw. 26.12 13:00
Zachmurzenie
3° / -1° zachmurzenie duże
Pt. 13:00
Zachmurzenie
Sob. 13:00
Zachmurzenie
Nd. 13:00
Zachmurzenie
Pon. 13:00
Zachmurzenie
Wt. 10:00
Słonecznie
04.05.2020
Zdjęcie promujące artykuł


Szlak Zamoyskiego.


„Już tak jest, że my się rodzimy nie dla siebie, ale dla kraju”

Słynna maksyma rodzinna rodu Zamoyskich mocno zakorzeniła się w czynach zakopiańskiego darczyńcy. Spacerując ulicami Zakopanego oraz tatrzańskimi szlakami po dziś dzień napotykamy ślady działań Władysława hr. Zamoyskiego na rzecz miasta pod Giewontem, a jego zasługi dla Zakopanego, Tatr i Podhala są ogromne i dotyczą wielu aspektów ich rozwoju. Poniżej przedstawiamy wybrane miejsca i jednocześnie zachęcamy do zapoznania się ze szczegółowym opisem wszystkich punktów, który znajdziecie Państwo w przewodniku autorstwa Zbigniewa Moździerza oraz Jerzego M. Roszkowskiego pt. „Szlak Zamoyskiego”.


1. Linia kolejowa Chabówka-Zakopane

Większość z nas przyjeżdżając do Zakopanego koleją nie wie o tym, że historia linii kolejowej Chabówka-Zakopane liczy już 121 lat! Potrzeba budowy linii kolejowej z Krakowa do Zakopanego dostrzeżona została już przez Towarzystwo Tatrzańskie, działające od 1874 r., jednakże nie było wówczas funduszy do starania się o koncesję na jej budowę, mimo, że już w 1884 r. doprowadzono kolej do Chabówki. I tu z pomocą przyszedł Władysław hrabia Zamoyski, który niezwłocznie po dokonaniu zakupu dóbr zakopiańskich (maj 1889 r.) podjął kroki w celu uzyskania zgody na budowę kolei z Chabówki do Zakopanego.

Pierwszy wniosek o koncesję na budowę kolei hr. Zamoyski wraz z adwokatem Retingerem wnieśli 26.10.1889 r. Proces ten był niełatwy i długotrwały, ale w końcu po latach starań, 4 listopada 1896 r. Zamoyski otrzymał upragnioną koncesję na budowę i eksploatację normalnotorowej kolei żelaznej z Chabówki przez Nowy Targ do Zakopanego. Ostatecznie, po kilkukrotnym przesuwaniu terminu oficjalnego otwarcia linii kolejowej, ministerstwo kolei wyznaczyło dzień 25 października 1899 r. jako nieodwołalny termin otwarcia kolei dla ruchu. Tak ten dzień był relacjonowany przez „Kurier Warszawski” w październiku 1899 r.:

„Nowa linia ma 53 km długości, a leżą na niej następujące stacje: Raba Wyżna, Sieniawa, Lasek, Nowy Targ, Szaflary, Biały Dunajec, Poronin, Zakopane. Pociąg wyruszył z Zakopanego o godz. 9 rano, przybył do Chabówki stosownie do rozkładu jazdy o godz. 12.30 po południu, a do Krakowa o godz. 16.45. Z Krakowa wyjedzie pierwszy pociąg do Zakopanego jutro, dn. 26 bm. O godz. 9-tej rano i stanie w Zakopanem o 4-tej po południu”

Mimo trudnych warunków terenowych linia zbudowana została niewielkim stosunkowo kosztem, co odbiło się wyraźnie na jej jakości. W celu zmniejszenia kosztów linię wytrasowano po stokach wzniesień, z licznymi ostrymi, często przeciwnie skierowanymi łukami. Z powodu oszczędności unikano nasypów prostujących, estakad, zaniechano budowy planowanego tunelu w obrębie Przełęczy Sieniawskiej. Zastosowano też duże nachylenia toru, przekraczające niekiedy 28 promili. W rezultacie warunki trakcyjne na linii były niemal ekstremalne. Powodowało to trudności w prowadzeniu pociągów i w radykalny sposób wymuszało ograniczenie ich prędkości, co aktualne jest właściwie do dziś.

Najstarszy obiekt dworca kolejowego wybudowano w 1899 r. a budowa kontynuowana była do 1901 r. Dworzec został rozbudowany w latach 1937-1939 z okazji Narciarskich Mistrzostw Świata FIS.

Ciekawostka:

W §1 dokumentu koncesyjnego zaznaczono, iż na żądanie administracji państwowej i pod warunkami protokolarnie oznaczonymi koncesjonariusz kolei Chabówka-Zakopane zobowiązany jest do budowy odgałęzienia ze stacji Nowy Targ do granicy w kierunku Kralovan, a w §3 uściślał, iż ma tego dokonać w terminie wyznaczonym przez c.k. ministerstwo kolei. W lutym 1898 ministerstwo kolei zażądało wypracowania projektu wstępnego linii Nowy Targ – granica węgierska koło Chochołowa, ale Zamoyski wpadł na nowy, bardziej racjonalny pomysł (linia kolejowa Chabówka-Zakopane miała być wkrótce zrealizowana). Powziął mianowicie plan bezpośredniego połączenia z granicą węgierską nie z Nowego Targu, lecz z Zakopanego (Zakopane-Suchahora)! Linia ta stanowiłaby otwarcie dostępu do Tatr Zachodnich, a zwiększony napływ turystów zapewniłby dopływ kapitału, także zagranicznego (wzrastająca z roku na rok liczba gości w Zakopanem tak wpłynęła na wzrost zamożności miasta, ze płacone przez nie w 1898 r. podatki przewyższały podatki z Nowego Targu i Czarnego Dunajca razem wzięte), za budową konkurencyjnej linii Nowy Targ – Suchahora przemawiały dwa argumenty – krótsze bezpośrednie połączenie Chabówki z Węgrami (o 24 km), budowa linii przecinającej teren równinny była technicznie łatwiejsza do wykonania. Niestety po długo trwających staraniach hr. Zamoyskiego ostatecznie wygrała koncepcja budowy linii Nowy Targ-Suchahora. Linia ta została otwarta w 1904 r. i ostatecznie zlikwidowana w 1991 r. Obecnie na trasie dawnej linii kolejowej poprowadzono drogę rowerową z Nowego Targu do Trzciany (Słowacja).

Szkoda, że projekt linii kolejowej Zakopane-Suchahora nie został zrealizowany, niewykluczone, że dziś do Doliny Kościeliskiej czy Chochołowskiej dojeżdżalibyśmy pociągiem, podobnie jak to jest po południowej stronie Tatr (słynna Tatranská elektrická železnica).

2. Zakopiańskie wodociągi

Spacerując od ronda Jana Pawła II do Kuźnic, pewnie nie raz zastanawiali się Państwo cóż to za mały, murowany budynek stoi tuż przed skrętem do zespołu dworsko-parkowego w Kuźnicach. Jest to jeden ze zbiorników zasilających w wodę miasto Zakopane…

W 1886 r. Zakopane otrzymało status stacji klimatycznej, rosła nie tylko liczba gości odwiedzających miasto pod Giewontem, ale również liczba osób, które przeprowadzały się do Zakopanego na stałe. Te gwałtowne zmiany pociągały za sobą również konieczność rozbudowy infrastruktury. Zakopane potrzebowało przede wszystkim wodociągów
i kanalizacji. Potrzebę tę zauważyli hr. Władysław Zamoyski oraz dr Andrzej Chramiec, którym to zasługi w tej dziedzinie należy przypisać.

Ze względu na trudności finansowe i techniczne najpierw zajęto się ujęciami wody oraz siecią wodociągową.
W listopadzie 1904 roku gotowe były już plany opracowane przez inż. Ignacego Radziszewskiego z warszawskiej firmy Drzewiecki-Jeziorański. Wodociąg zaprojektowano tak, by mógł zaopatrzyć w wodę 20 tys. mieszkańców. Jego realizacja rozpoczęła się w 1905 roku, a zasadnicza część sieci oraz dwa zbiorniki zasilające w wodę Zakopane, ulokowane w Kuźnicach i na Antałówce, były już gotowe w 1906 roku i taka właśnie data widnieje na ich elewacji frontowej. Oficjalny odbiór inwestycji przez władze miasta nastąpił w 1908 r.

3. Szkoła Domowej Pracy Kobiet w Kuźnicach

Będąc na terenie zespołu dworsko-parkowego w Kuźnicach najbardziej rzuca nam się w oczy duży drewniano-murowany budynek będący obecną siedzibą dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego, ale mało kto wie, że w dalekiej przeszłości w budynku tym mieściła się niezwykła szkoła.

Szkoła Domowej Pracy Kobiet została założona przez matkę hrabiego, generałową Jadwigę Zamoyską, jeszcze w Kórniku w 1882 r., ale w związku z politycznymi perypetiami, Zamoyscy musieli szkołę przenieść, najpierw do Starej Lubowli na Spiszu, następnie do Kalwari Zebrzydowskiej, by w końcu w 1889 już na stałe szkoła zadomowiła się w Zakopanem. Początkowo w budynku tzw. „Adasiówki” (najstarsza część dzisiejszej „Księżówki” – Centrum Formacyjno-Szkoleniowego Episkopatu Polski), a dwa lata później w samych Kuźnicach.

W szkole generałowej Zamoyskiej kształciły się dziewczęta ze wszystkich trzech zaborów i ze wszystkich stanów społecznych. Realizowany był oryginalny program nauczania i wychowania, stanowiący połączenie trzech elementów modlitwy, nauki i pracy. Uczennice przechodziły teoretycznie i praktycznie naukę prania, prasowania i maglowania, porządków domowych, kucharstwa, piekarstwa i mleczarstwa, robienia zapasów zimowych, pracy w spiżarniach i piwnicach, kroju, szycia i cerowania, gospodarstwa podwórzowego (nauka w oborze, chlewach i kurnikach) czy prowadzenia kasy. Godziny popołudniowe przeznaczone były na czytanie, lekcje religii, historii Polski, rachunkowości, śpiewu chórowego oraz pogadanki wychowawcze. Kurs w szkole trwał od roku do trzech lat, w zależności od oddziału. Wychowanki szkoły uczestniczyły też aktywnie w życiu codziennym Zakopanego, organizowały różnego rodzaju obchody patriotyczne, brały udział w świętach kościelnych i imprezach kulturalnych, a nawet pomagały w gaszeniu pożarów. Uczennice szkoły nazywane były „Cepculami”, nazwa ta pochodziła od białych czepków, które nosiły podczas nauki. Jedną z cepculek jest Pani Barbara Grocholska-Kurkowiak, której niezwykła postać jest przedstawiona w części Historia jakiej nie znałeś naszego codziennika.

Absolwentki Zakładu były wszechstronnie przygotowane, zarówno pod względem wychowania, jak i teorii oraz praktyki. Przede wszystkim były jednak zaradnymi i światłymi matkami i obywatelkami.

4. Klasztor Sióstr Albertynek na Kalatówkach oraz Klasztor Braci Albertynów na Śpiącej Górce

Będąc w Kuźnicach warto również wybrać się na mały spacer na tatrzańskie szlaki. Kontynuując wędrówkę szlakiem Zamoyskiego dochodzimy do Klasztoru Sióstr Albertynek na Kalatówkach.

Pomysł wybudowania pustelni z kaplicą powstał podczas pierwszego pobytu Brata Alberta (Adama Chmielowskiego) w Zakopanem, a plany te stały się realne, gdy Władysław hr. Zamoyski ofiarował grunt pod budowę klasztoru na Kalatówkach. Albertyni przyjechali do Zakopanego 29 stycznia 1898 r., a budowę – według projektu Stanisława Witkiewicza – rozpoczęli na wiosnę. W budowę zaangażowanych było sześciu zakonników wraz z samym Bratem Albertem oraz miejscowi górale. Najpierw wybudowano klasztor w formie baraku, a następnie kaplicę. W 1901 r. wzniesiono domek Brata Alberta (obecna pustelnia Brata Alberta), w którym zamieszkał po objęciu klasztoru przez Siostry Albertynki. Bracia w 1902 r. przenieśli się na pobliską Śpiąca Górkę, gdzie wybudowany został Klasztor Braci Albertynów. Rzecz jasna, teren pod budowę Zespołu klasztorno-pustelniczego męskiego zakonu Albertynów również został przekazany przez Władysława hr. Zamoyskiego.

5. Coś czego już dziś nie zobaczymy – tor bobslejowy w Kuźnicach

Sport bobslejowy rozwinął się po obu stronach Tatr na początku XX w. W Zakopanem uprawiano jazdę na bobslejach od ok. 1910 r. Początkowo jako tor bobslejowy i saneczkowy służyła droga jezdna z Kuźnic lub nawet z Kalatówek, ale zdarzały się tu wypadki, nawet śmiertelne, gdyż droga ta była użytkowana w zimie także przez pojazdy konne z saniami.

Na pamiątkę jednego z wypadków z lutego 1913 r., gdy jadący z Kuźnic bobslej wpadł na drzewo i śmierć poniosły dwie osoby, powstała nadrzewna kapliczka na jednym z drzew obok Kuźnickiej Polany. Pierwszy projekt toru bobslejowego z Kalatówek do Księżówki sporządził Alojzy Jost w 1911 r., jednakże tor został zbudowany dopiero dwa lata później przez zarząd dóbr Władysława hr. Zamoyskiego (właściciela terenu) wg. projektu Alojzego Josta oraz Józefa Ramsa. Tor swój początek miał na drodze z Kuźnic na Kalatówki nieco powyżej obecnej dolnej stacji kolei na Kasprowy Wierch i biegł on w dół zboczami Krokwi kilkoma serpentynami (za budynkiem stacji kolejki), a następnie już prawie prosto wzdłuż drogi jezdnej, kończąc się nieco powyżej Murowanicy. Długość toru wynosiła 1740 m, szerokość 25 m przy spadku 7%. Tor ochraniała banda o wysokości 50 cm. Pierwsze zawody na tym torze odbyły się 6 stycznia 1914 r. Kolejne zawody saneczkarsko-bobslejowe odbyły się 2 lutego1914 r. i były one połączone z rywalizacją narciarską. Zawody zgromadziły łącznie ponad 150 (!) sportowców, którym kibicowało 3 tysiące widzów. Tor ten był kilkukrotnie przebudowywany, skracany, bądź wydłużany, w zależności od potrzeb.Ostatnie udokumentowane zawody odbyły się 23 lutego 1936 r.

3 lipca 1936 r. doszło do katastrofalnego oberwania chmury nad Jaworzynką, w następstwie czego ogromne masy wody zeszły do Kuźnic, zagrażając nawet pobliskiej elektrowni. Aby ratować ważny obiekt, skierowano wodę w koryto toru saneczkowo-bobslejowego, który został całkowicie zniszczony i już nigdy nie odbudowany.

Przed I wojną światową był to, oprócz torów lwowskich, jedyny tak długi obiekt, na którym można było organizować zawody saneczkarsko-bobslejowe. Z kolei po odzyskaniu niepodległości Kuźnice były do 1930 r. jednym w Polsce miejscem, w którym uprawiano ten sport.

6. Coś czego nikt nigdy nie zobaczył, ale ktoś planował

W połowie lat 20. XX w. działacze sportowi wspólnie z zarządem Fundacji Kórnickiej projektowali uruchomienie kamieniołomu eksploatującego kuźnicką morenę denną i postawienie tamy pomiędzy Nosalem a Krokwią, przegradzającej potok Bystra.

W ten sposób Dolina Bystrej wraz z drogą do Kuźnic zamieniłaby się w wielkie jezioro, które zakryłoby rany po kamieniołomach, umożliwiłoby uprawianie sportów żeglarskich i łyżwiarstwa, a nade wszystko przydałoby uzdrowisku tak upragnionej „szwajcarskości”. Nowa droga do Kuźnic miała być wytyczona w zboczu Krokwi. Głównym rzecznikiem tego pomysłu był działacz narciarski i redaktor krakowskiego „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”- Stanisław Facher.

Autor tekstu: AA

Źródło:

Zbigniew Moździerz, Jerzy M. Roszkowski „Szlak Zamoyskiego”

Zofia Nowak „Zasługi Władysława Zamoyskiego dla budowy kolei Chabówka – Zakopane. Pamiętnik Biblioteki Kórnickiej” 1988

Zakopane Przewodnik historyczny, Lidia Długołęcka, Maciej Pinkwart, 1988

„Sport saneczkowo-bobslejowy w Zakopanem do 1939 roku” Prace Naukowe Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie, Kultura Fizyczna 2014, t. XIII, nr 2, s. 31-43

Zakład Kórnicki Szkoła Domowej Pracy Kobiet w Kuźnicach do 1923 r., Jan Ziółek, Roczniki Humanistyczne Tom XLIII, zeszyt 2, 1995