17 marca 2023 r. na zaproszenie wójta Gminy Mszana Dolna Bolesława Żaby – inicjatora i koordynatora marki lokalnej Zagórzańskie Dziedziny - Zakopiańskie Centrum Kultury, Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór miało zaszczyt zaprezentować czwarty już album z cyklu „Malarstwo na szkle. Jan Fudala”. W Miejskie Bibliotece w Mszanie Dolnej gości przywitała muzyka góralska kapeli „Kościelnioki” z Olszówki. Po prezentacji idei albumów dokumentujących podhalańską witrochromię przez Małgorzatę Wnuk i Marię Kukuc-Frączystą zaprezentowano film przygotowany przy okazji wystawy malarstwa na szkle Jana Fudali, jaka miała miejsce w Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór. Następnie autorka tekstu do prezentowanego albumu dr Katarzyna Ceklarz wygłosiła wykład o życiu i twórczości tego człowieka renesansu. Był bowiem Jan Fudala malarzem, pisarzem, poetą, sportowcem, trenerem, znakomitym tancerzem, instruktorem i kierownikiem zespołów góralskich. W spotkaniu uczestniczyli licznie przybyli słuchacze, m.in. burmistrz Mszany Dolnej pani Anna Pękała, wójt gminy Mszana Dolna Bolesław Żaba, rodzina i przyjaciele Jana Fudali. Na ręce dyrektora biblioteki Agnieszki Orzeł przekazano egzemplarze albumu, a miłe spotkanie zakończyła muzyka kapeli „Kościelnioki”. Wydarzenie zorganizowano w ramach budowy marki lokalnej Zagórzańskie Dziedziny, przy współpracy z Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór. Jego Partnerami byli: Miejska Biblioteka Mszana Dolna oraz PTL Mszana Dolna. Album został dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. zdj. Zagórzańskie Dziedziny (PP)
6 marca 2023 r. odbył się Wieczór w Czerwonym Dworze "Smyczkiem i pędzlem" na którym Władysława Trebunię - Tutkę wspominali Anna Trebunia - Wyrostek i Krzysztof Trebunia - Tutka. Na wydarzenie zaprosili Burmistrz Miasta Zakopane Leszek Dorula, Zakopiańskie Centrum Kultury, Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór Wieczór w Czerwonym Dworze poświęcony śp. Władysławowi Trebuni-Tutce zatytułowany „Smyczkiem i pędzlem” przyciągnął bardzo dużo osób, bo też nietuzinkową postacią był zmarły przed dziesięciu laty artysta malarz, muzykant, człowiek wielkiej skromności. Gości przywitała muzyka rodziny Trebuniów-Tutków. Burmistrz Zakopanego Leszek Dorula podkreślił znaczenie Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór, najbardziej obleganego przez zwiedzających i uczestników wydarzeń obiektu miejskiego. Wyraził też radość, że to miejsce gości i przedstawia różne postaci i twórców różnych gmin Podhala jednocząc przy tym społeczność naszego regionu. Zwracając się do rodziny Trebuniów Tutków podziękował im za wkład pracy i kontynuowanie działalności śp. Władysława Trebuni -Tutki, postaci, która na stałe wpisała się w krajobraz Podhala. O wybitnym i nader skromnym artyście mówili – syn Krzysztof Trebunia-Tutka i córka, Anna Trebunia-Wyrostek. Anna Trebunia-Tutka, grafik i kulturoznawca mówiła o malarskiej działalności ojca, podkreślając różnorodność stosowanych przez niego technik, od malarstwa sztalugowego, poprzez ścienne, malarstwo na szkle, pastel, olej, gwasz, aż po projekty witraży i tkanin. On sam uważał się przede wszystkim za artystę-plastyka. Obszernie przedstawiła jego twórczość, podkreślając, że postacią portretowaną przez artystów malarzy był jego dziadek, dudziarz Stanisław Budz Mróz. Portretowali go m.in. Max Hanneman, Michał Rekucki Władysław Jarocki, czy S. Gałek. Swój talent kształcił w Liceum Sztuk Plastycznych w Krakowie, a następnie studiowała na wydziale Malarstwa w pracowni Hanny - Rudzkiej - Cybisowej oraz na Wydziale Tkaniny Artystycznej, gdzie uzyskał dyplom w roku 1968. Swoje prace prezentował na ok.35 wystawach zbiorowych i 20 indywidualnych w kraju i zagranicą (Belgia, Francja, Holandia, Niemcy, Szwecja, Hiszpania) Krzysztof Trebunia-Tutka, architekt, muzyk, instruktor muzyki, tańca i śpiewu, założyciel i lider zespołu „Trebunie-Tutki”, autor podręcznika muzyki góralskiej, wychowawca młodzieży szeroko przedstawił muzykanckie tradycje rodzinne, z których czerpał Władysław Trebunia-Tutka, jego głęboki szacunek dla tradycji i wszystkich muzykantów podhalańskich oraz jednoczesną otwartość na świat, nowe pomysły syna, na wspólne granie z muzykantami z innych państw i kultur. Dzieci wspólnie podkreślały cichą pomoc matki Zofii, jej gościnność, tolerancję i współtworzenie atmosfery rodzinnego domu. Podczas Wieczoru w Czerwonym Dworze grali również Jan Trebunia-Tutka, Jan Trebunia-Tutka jr. i Anna Trebunia-Tutka. Obecni byli m.in. Honorowy Obywatel Zakopanego, ks. infułat Stanisław Olszówka, przewodnicząca komisji kultury w Radzie Miasta Zakopane Lucyna Galica-Jurecka. Zdj. P. Murzyn (PP)
Warsztaty malarstwa na szkle organizowane przez ZCK, Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór w Zakopanem cieszą się niesłabnącą popularnością. Nie tylko ze względu na rosnące zainteresowanie sztuką rodzimą, ale także ze względu na wystawę malarstwa na szkle Marty Walczak Stasiowskiej zorganizowaną z okazji 20-lecia jej pracy twórczej, zatytułowanej „W stronę nieba”. To wyjątkowa okazja by prześledzić twórczość znanej i uznanej artystki, zobaczyć prace jej ojca Zdzisława Walczaka i jednocześnie spróbować swych sił pod okiem samej malarki. Uczestnicy warsztatów w wieku od 4 lat do…. no powiedzmy do wieku słusznego, zgłębiali tajniki przygotowania szkła, rysunku, kompozycji czy nakładania kolejnych warstw farb. Odkrywali nie tylko sposób powstawania obrazu, ale przy okazji własny talent. Zdj. archiwum CKR (PP)
6 lutego 2023 r. odbył się Wieczór w Czerwonym Dworze "Stanisław Witkiewicz" na który zaprosili Burmistrz Miasta Zakopane Leszek Dorula, Zakopiańskie Centrum Kultury, Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór Wieczory w Czerwonym Dworze przyciągają zawsze wielu słuchaczy. Wykład profesor dr hab. Anny Mlekodaj przedstawiający nieznane fakty z życia Stanisława Witkiewicza wzbudził nie tylko ogromne zainteresowanie, ale poruszył wszystkich zebranych. Stał się bowiem swoistym apelem adresowanym do zebranych w Czerwonym Dworze i za pośrednictwem mediów - do osób zgromadzonych przed monitorami komputerów. W epoce życia szybkiego, często bezrefleksyjnego, skierowanie uwagi słuchaczy na wątki patriotyczne, pobudzenie sumień i poruszenie dogłębne wartościami najważniejszymi w czasach, kiedy Polska nie istniała na mapie świata, jest wyjątkowo trudne. Profesor Annie Mlekodaj udało się to ze wszech miar. Nie tylko za sprawą przedstawianych faktów i cytatów zaczerpniętych z pism Stanisława Witkiewicza, ale przede wszystkim poprzez wyodrębnienie i przedstawienie jego działań na rzecz polskości. Przyjaciel A. Gierymskiego, J. Chełmońskiego, H. Siemiradzkiego czy A. Chmielowskiego znany jest przede wszystkim jako architekt, twórca stylu zakopiańskiego i malarz. Prof. Mlekodaj przypomniała, że jego rodzice brali udział w powstaniu styczniowym, a on sam mając zaledwie 12 lat był kurierem oddziałów powstańczych. Fragmenty tekstów dotyczące wychowania w duchu polskości zabrzmiały wyjątkowo aktualnie po ponad stu latach. Panią profesor Annę Mlekodaj nagrodzono długimi oklaskami, a większość za słuchaczy dziękowała osobiście za wygłoszony wykład. W Wieczorze w Czerwonym Dworze uczestniczyli m.in. starosta powiatu tatrzańskiego Piotr Bąk oraz dyrektor Zakopiańskiego Centrum Kultury Beata Majcher. Zdj. P. Kyc (PP)
26 stycznia w Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór miała miejsce zakopiańska promocja książki pod tytułem „Podhalanie. Wokół tożsamości". Jest to nowość wydawnicza Tatrzańskiego Parku Narodowego. Na spotkaniu byli obecni autorzy publikacji: Agnieszka Gąsienica-Giewont, Stanisława Trebunia-Staszel i Bartek Solik - autor fotoreportażu , oraz redaktor prowadząca: Paulina Kołodziejska. Spotkanie prowadziła Małgorzata Lizoń-Gąsienica. Gospodynią była dr Małgorzata Wnuczka -Wnuk. Materiał wydawcy TPN: „ Bohaterami najnowszej publikacji wydanej nakładem Tatrzańskiego Parku Narodowego są mieszkańcy szerokiego Podhala. To ich głos buduje opowieść o góralskim świecie. W trakcie pracy nad projektem autorki przeprowadziły kilkadziesiąt rozmów z przedstawicielami kilkunastu miejscowości szerokiego Podhala, od siedemnastolatków po dziewięćdziesięciolatków, ludźmi o różnych pasjach, temperamentach, zawodach, poglądach, wsłuchując się w powierzane im historie. W narracji o Podhalu starały się uwzględnić także spojrzenie osób z zewnątrz – „panów z dolin”, którzy począwszy od XIX w. odwiedzali region pod Tatrami, odkrywając go dla polskiej kultury i współkształtując z góralami to wszystko, co dziś nazywamy góralszczyzną. Oprócz kilkudziesięciu niepublikowanych wcześniej zdjęć, pochodzących z archiwów rodzinnych, Czytelnicy znajdą w książce piękne portrety współczesnych górali wykonane przez Jacka Porembę – fotografa, współpracującego z czołowymi tytułami prasowymi, specjalizującego się w portretach. Do książki dołączony jest także jako osobny zeszyt wyjątkowy fotoreportaż Bartka Solika – dziennikarza i fotoreportera. Chcieliśmy zatrzymać Podhale w momencie, w którym jesteśmy, lecz nie tylko paradne, w odświętnym stroju, pozowane. Zależało nam na utrwaleniu Podhala prawdziwego, codziennego, domowego, różnorodnego i pełnego sprzeczności. Publikacja warta polecenia wszystkim miłośnikom Podhala i jego kultury, lektura obowiązkowa dla badaczek i badaczy góralszczyzny jako interesujący narracyjny wielogłos, zbiór niezwykle ciekawych wypowiedzi i spostrzeżeń samych górali, jako cenny zbiór bibliograficzny, a także jako punkt odniesienia do dalszych badań dotyczących przemian góralskiej obyczajowości, relacji rodzinnych, religijności, a także stosunku do Tatr – pisze w swojej recenzji dr Maria Małanicz-Przybylska. O Autorkach: Agnieszka Gąsienica-Giewont – pochodzi z Gronia, gdzie wychowała się w szacunku do rodzimej kultury i tradycji, obecnie mieszka w Witowie-Roztokach. Etnolog, muzealnik. Absolwentka Międzynarodowej Szkoły Nauk o Edukacji i Kulturze, Wydziału Etnologii na Uniwersytecie Śląskim – filia w Cieszynie i studiów podyplomowych z zarządzania w administracji publicznej w Małopolskiej Szkole Administracji Publicznej Wydziału Ekonomii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie oraz podyplomowych studiów muzeologicznych w Instytucie Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Kierownik Muzeum Karola Szymanowskiego w willi „Atma” w Zakopanem, Oddziału Muzeum Narodowego w Krakowie. Redaktor w kwartalniku „Tatry” TPN. Animatorka kultury regionalnej, jurorka festiwali i przeglądów muzyki tradycyjnej. W latach 2008–2018 związana z Międzynarodowym Festiwalem Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem, z czego w latach 2015–2017 dyrektor artystyczna festiwalu. Stanisława Trebunia-Staszel – dorastała i wychowywała się w Białce Tatrzańskiej oraz Białym Dunajcu. Obecnie mieszka i pracuje w Krakowie, ale ukochanego Podhala nigdy nie opuściła. Etnolog, wykładowca akademicki, dyrektor Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zajmuje się etnografią Polski i Karpat. Ostatnio jej zainteresowania badawcze koncentrują się na antropologii i etnologii w czasie II wojny światowej. Związana z podhalańskim ruchem regionalnym. Współpracuje z zespołami góralskimi. Działa w Stowarzyszeniu „Drogami Tischnera”. W czasie studiów kierownik artystyczna Studenckiego Zespołu Góralskiego „Skalni”. W latach 1993–2014 kierownik, a następnie dyrektor artystyczna Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem. Jest autorką i współautorką wielu artykułów oraz kilku książek, między innymi: Śladami podhalańskiej mody (2007, 2010), Strój Górali Podhalańskich (2011), «Lud zdolny do życia». Górale podhalańscy w oczach niemieckiego okupanta (2019), Rodzinne zwyczaje i obrzędy mieszkańców polsko-słowackiego pogranicza: Nowy Targ–Kieżmark (2021). Zdj. P. Murzyn (PP)
W piątkowy, śnieżny wieczór 20 stycznia, wprost z Czerwonego Dworu „w stronę nieba” zabrała licznie przybyłych gości Marta Walczak Stasiowska. Wystawę zorganizowaną z okazji 20- lecia jej pracy artystycznej otworzyła Beata Majcher – dyrektor Zakopiańskiego Centrum Kultury. Gości przywitała i postać artystki przedstawiła dr Małgorzata Wnuk, kurator jubileuszowej wystawy oraz muzyka Andrzeja Guta - Mostowego. Wśród gości obecni byli m.in. Joanna Staszak, naczelnik wydziału kultury UM Zakopane, prof. Jerzy Jędrysiak –zastępca przewodniczącego komisji kultury w Radzie Miasta, Helena Brzozowska - dyrektor Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc im. Klary Jelskiej w Zakopanem, dr Tadeusz Wadas – przewodniczący Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych oraz wiceprzewodnicząca prof. Iwona Malinowska – Lipień, wiceprzewodnicząca Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych ZG w Warszawie Nela Łabińska, Zbigniew Micherdziński z Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Białej, zakopiańscy artyści, przyjaciele i miłośnicy witrochromii Marty Walczak Stasiowskiej. Marta Walczak Stasiowska uważana jest przez znawców za najbardziej tradycyjnie malującą artystkę podhalańską malującą na szkle. Jest wierna prostocie i tradycji, ale świadomie nieustannie poszukując wybiera piękno, jako drogę do świętości. Udział w konkursach zmusza do przemyśleń i poszukiwań oraz do rozszerzenia tematyki. Na wystawie zobaczyć można „Legendę o Janosiku”, niezwykły obraz „Nasza niepodległość”, czy „Życie i wizerunki najsławniejszej Matki” dzieło składające się w istocie z pięciu połączonych obrazów. Na uwagę zasługują też obrazy ukazujące tradycje podhalańskie dawniej i dziś. Marta Walczak Stasiowska została uhonorowana m.in. Brązowym Medalem Zasłużony Kulturze „Gloria Artis” (2014), Doroczną Nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2018), Nagrodą Burmistrza Zakopanego (2020). Z okazji jubileuszu została także uhonorowana nagrodą przez burmistrza Zakopanego Leszka Dorulę. Kurator wystawy: Małgorzata Wonuczka - Wnuk Zdj. P. Murzyn (PP)
9 stycznia 2023 r. odbył się Wieczór w Czerwonym Dworze "Kolędowanie z rodziną Rybków" na które zaprosili Burmistrz Miasta Zakopane Leszek Dorula, Zakopiańskie Centrum Kultury, Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór. Zwyczaj śpiewania kolęd i pastorałek na Podhalu jest ciągle jeszcze żywy. To za sprawą osób i całych rodzin pielęgnujących tradycje. Andrzej Chowaniec Rybka gra i muzykuje od dziecka, bo tak czynili rodzice Teresa i Stanisław. Teraz kolędował w Czerwonym Dworze z dziećmi Kasią, Staszkiem, Jędrusiem oraz ich kuzynem Stasiem Polakiem. Góralskie pastorałki przerywane były opowieściami o zwyczajach na Podhalu, nie zabrakło tradycyjnych życzeń z owsem i zatkniętą podłaźniczką. Kasia Chowaniec Rybka wykonała dwie kolędy solo akompaniując sobie na fortepianie, a tradycyjne polskie kolędy śpiewali już wszyscy. Tak więc radość płynąca z Bożego Narodzenia stała się udziałem zgromadzonych zakopiańczyków i turystów. Zdj. Piotr Kyc (PP)