Anna Buńda-Dorula to postać o intrygującej, nietuzinkowej osobowości, z własną wizją i filozofią życia, zanurzona w góralskiej tradycji, a jednocześnie otwarta na to, co w szerokim świecie fascynującego i wartościowego. Osoba o wielu pasjach i talentach, absolwentka kulturoznawstwa UJ, która swą twórczością malarską nadaje tradycji nowy blask. Maluje nie tylko na tkaninie - równie dobrze przenosi swe wyobrażone światy na taflę szkła, pasjonuje się regionalnym pamiątkarstwem, interesuje historią, zgłębia też przeszłą i współczesną kulturę Podhala.
Anna Buńda-Dorula od lat zafascynowana jest stosunkowo rzadko uprawianym na Podhalu malarstwem na tkaninie. Pierwsze malowane gorsety pojawiły się na Podhalu w latach dwudziestych XX wieku i najprawdopodobniej powodem ich powstania była sytuacja ekonomiczna. Do dziś zachowało się kilka egzemplarzy z tego okresu. Kolejne datowane są dopiero na lata 50-te. Ta fascynacja dawnym malarstwem jest jednak pochodną własnej działalności, która rozpoczęła się niejako mimochodem. Artystka realizując pierwsze malarskie dekoracje na zlecenie A. Siekierki, rozpoczynała długoletnią przygodę, zupełnie nie mając świadomości powagi i dalekosiężnych konsekwencji tego momentu. Zdobienie techniką malarską góralskich gorsetów, spódnic i chust było przez kilka lat jej główną działalnością zawodową, jednak nie przywiązywała do tej wytwórczości dużej wagi. Nie traktowała malarstwa poważnie, mając na uwadze ulotność wszelkich mód i trendów. Z czasem nieufne nastawienie zaczęło się zmieniać. Pierwszym impulsem do potraktowania twórczości malarskiej na tkaninie z większym szacunkiem było rosnące zainteresowanie tego typu dekoracjami wśród podhalańskich elegantek, i ich coraz większa popularność.
Anna Buńda-Dorula maluje gorsety, kożuchy, serdaczki, chusty i szale, ubrania góralskie, w tym ślubne. Pozostaje wierna tradycyjnym wzorom jednocześnie dając upust własnej wyobraźni i ogromnej wrażliwości na barwę. Różnorodność motywów kwiatowych – począwszy od tradycyjnych róż, dziewięćsiłów, szarotek poprzez skorusy (jarzębiny), niezapominajki, szyszki czy głogi sprawia, że trudno by szukać powtórzonego projektu. Wielką precyzją odznaczają się też wzory „tureckie”.
Wystawa w Centrum Kultury Rodzimej Czerwony Dwór jest największą i najpełniej prezentującą dotychczasowy dorobek Anny Buńdy Doruli. Na tę okazję udało się pozyskać obok stypendialnych prac z 2023 roku, również te pierwsze, wczesne realizacje oraz ubiory pochodzące z najbardziej intensywnego okresu twórczego z lat 2000-2005. Zebrane w jednym miejscu, odzwierciedlają twórczą drogę artystki, pozwalają prześledzić kształtowanie się indywidualnego stylu, a nade wszystko cieszą oczy i duszę. Kunsztowne i wysmakowane prace Anny Buńdy Doruli są przy tym świadectwem żywotności podhalańskiej kultury, pokazują jak w twórczy i ożywczy sposób można czerpać z rodzimej tradycji.
Anna Buńda-Dorula i Janusz Tycner to artyści wywodzący się z Suchego koło Zakopanego. Obydwoje wychowani w tradycyjnych rodzinach góralskich zostawiają swój twórczy ślad w przestrzeni, dając wyraz przywiązania do podhalańskiej ziemi. Fakt ten został dostrzeżony przez Kapitułę „Marki Tatrzańskiej”, oboje są bowiem laureatami tego wyróżnienia za rok 2021.
Materiały prasowe: Centrum Kultury Rodzimej w willi Czerwony Dwór
Wystawa czynna od 18 grudnia 2023 do17 lutego 2024.
zdj. Paweł Murzyn
(PP)